Tytuł: Dotyk Crossa
Tytuł oryginalny:
Bared To You
Seria: Rozpalona (Tom 1)
Autor: Sylvia June Day
Tłumaczenie: Sadowska
Ksenia
Liczba stron:
416
Wydawnictwo: Wielka Litera
Gideon Cross pojawił się w moim życiu jak błyskawica w mroku.Był piękny i intrygujący, rozpalał do białości. Pociągał mnie jak nikt dotąd. Pragnęłam jego dotyku jak narkotyku, choć wiedziałam, że jest dla mnie zgubny. Moja zraniona dusza i ciało broniły się, ale on z łatwością je posiadł.Gideon czuł to samo, dręczyły go podobne demony. Byliśmy jak lustra, które odbijały swoje najgłębsze rany i najdziksze pragnienia.Ta miłość stworzyła mnie na nowo. Modliłam się, by koszmary przeszłości nie rozdzieliły nas.
Nie
wiem, co mnie napadło, aby przeczytać Dotyk
Crossa.
Chyba po prostu to, że nie mogłam spać w nocy, bo padał deszcz,
więc zajęłam się czymś, co miałam pod ręką. Koleżanka mi
kiedyś mówiła, że Cross jest tysiąc razy lepszy niż Grey i
muszę przyznać jej rację.
Opowieść
o pięknych, idealnych i bogatych ludziach z bagażem bolesnych
doświadczeń zespolona dużą dawką erotyzmu przedstawiona nawet
przyjemnym językiem (co mnie zaskoczyło), tym właśnie jest moim
zdaniem Dotyk
Crossa. Tak
w skrócie.
Eva poznała Gideona w pracy. Mężczyzna od samego początku zawrócił
jej w głowie. Jednak odetchnęłam z ulgą, gdy okazało się, że
nie oddała mu się przy pierwszej nadarzającej się okazji i Cross
musiał się o nią trochę postarać. Jakoś przełknęłam ten
często używany motyw przeprowadzki i nowej pracy bohaterki. Autorka
w końcu musiała jakoś rozpocząć swoją książkę.
Na początku myślałam, że będzie to kolejna mdła erotyczna
opowiastka o niesamowitych przygodach seksualnych niewiasty, tym
razem dla odmiany z jakimś problemem z przeszłości, która
zakochała się w obrzydliwie bogatym i zabójczo przystojnym
mężczyźnie.
Na szczęście pomyliłam się tylko w połowie.
Znaczną
część Dotyku
Crossa
zajmują opisy ich współżycia. Przyznam, że z czasem zaczęły
mnie nudzić i tylko przelatywałam wzrokiem do ich końca. Czasami
padały takie zwroty, których sama nie chciałabym usłyszeć od
swojego partnera w takiej wyjątkowej sytuacji. Możecie powiedzieć,
żebym się zamknęła, bo nie mam zbyt dużego doświadczenia,
zrozumiem.
Ku
mojej uciesze druga część Dotyku
Crossa
była poświęcona ludziom z problemami, których kiedyś skrzywdzono
i teraz mają trudności w funkcjonowaniu blisko z drugą osobą, że
tak to delikatnie ujmę. Eva, Cary (jej przyjaciel, który z nią
mieszkał) i Gideon przeżyli kiedyś coś nieprzyjemnego. Na swój
sposób „są pojebani”, jednak chętnie pochłaniałam kolejne
strony, ciekawa, czy i jak uda im się osiągnąć szczęście, które
tak bardzo starali się zdobyć. Nie zawsze im to wychodziło,
przez co ranili się jeszcze bardziej, ale przecież na swój
pokręcony sposób „żyli dla siebie”.
Książka
napisana jest ciekawym językiem, który mnie zaskoczył, jak już
wcześniej wspominałam. Nie spodziewałam się tego, znając
charakter utworu, jaki reprezentuje Dotyk Corssa.
Opisy zbliżeń mogą wydawać się zbyt sprośne (dla mnie trochę
są), ale zrozumiałam (nie wiem czy dobrze), że bez tego autorka
nie oddałaby nastroju danej chwili i jednocześnie powstałyby
paskudne powtórzenia.
Podsumowując,
moje wrażenia po przeczytaniu Dotyku
Crossa są
pozytywne i z chęcią sięgnę po kolejną część, mimo że w
pewnym momencie sceny współżycia Evy i Gideona mnie nudziły albo
odrzucały przez zbereźne wyrażenia.
Ps. Chciałabym wyjaśnić... To nie jest tak, że książka jest
podzielona na dwie części, tylko ja w ten sposób ułatwiłam sobie
napisanie recenzji.
O, chcę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńW erotykach chyba już tak jest, że niektóre zwroty podczas seksu są po prostu... głupie. I to na tyle, że jak sama bym coś takiego usłyszała to bym zaczęła się śmiać i po wszystkim :D
Ty zaczynasz się śmiać, a facet jest zły, bo popsułaś "magiczną chwilę". :D
UsuńOjej, ojej zdecydowanie nie moje klimaty, nie znoszę takich książek, mają czy nie mają problemy bohaterowie, grunt,że autor czy autorka katuje opisami współżycia, a tego to ja nie potrafię zdzierżyć ;D
OdpowiedzUsuńNo wiesz, w końcu to książka erotyczna, trudno żeby autor nie katował opisami współżycia :D
Usuń